Wizyta Mikołaja w Środowiskowym Domu Samopomocy

„Dobrze jest oprzeć się o drugiego, bo nikt nie dźwiga życia sam"

Friedrich Holderlin

Idąc za treścią przytoczonych słów, Zarząd Osiedla Jedlicze-Borek w różnych podejmowanych inicjatywach daje wyraz swojej dbałości o innych, również w kultywowaniu tego co dobre, radosne i służy drugiemu.

Trudny dzisiejszy czas z jakim mierzymy się na co dzień nie był  przeszkodą by nie zawieść tych którzy oczekiwali na mikołajowe hoł, hoł, hoł i małe co nieco. Tym razem stosując się do obostrzeń rygoru sanitarnego nie mogło być wesołej, wspólnej mikołajkowej zabawy, jaką zawsze Społecznicy z Borku przygotowują dla Przyjaciół  ze Środowiskowego Domu Samopomocy z Potoka  w gościnnym Domu Ludowym. Jak wiemy od dziecka, Św. Mikołaj rządzi się swoimi zasadami i nic nie przeszkodzi mu, by być tam gdzie go wyczekują.

Stuk, puk do okien placówki zapukał Św. Mikołaj w środę 9 grudnia br. w towarzystwie powiedzmy elfów - pomocników przy dźwiękach dzwonków. Wewnątrz ośrodka dało się zauważyć radosne poruszenie. Na powitanie Mikołajowi na taras wyszła delegacja Wychowanków z Panią Kierownik placówki. W sposób zorganizowany prezenty trafiły do rąk Wychowanków, którzy nie kryli  szczerej radości. Nasza delegacja również została obdarowana własnoręcznie wykonanymi przez Wychowanków pięknymi świątecznymi stroikami.

Dziękuję, wszystkim którzy dołożyli się swą hojnością, by upominki w  zawartości były obfite i różnorodne, w tym: Właścicielom lokalnych sklepów: Kamil, Temeks, Witaminka, Koniczynka, jak również za znaczący słodki wkład do paczek, organizatorom mikołajkowego wypadu do Potoka, Członkom Zarządu Osiedla i Społecznikom z Borku.

Żadne słowo nie opisze niewypowiedzianej radości, a można ją dawać garściami… i sercem, to nic takiego, to zwykły ludzki gest, zwykłego człowieka dla człowieka.

Wenencja Żychowska
Przewodnicząca Zarządu Osiedla Jedlicze- Borek i Radna Rady Miejskiej