imieniny: Eustachego, Mariki, Mirelli
Z powodu choroby Mieczysława Bieńka spotkanie, które zaplanowane było na 25 kwietnia br. zostaje odwołane
Wyobraźcie sobie hajera pracującego od kilkunastu lat na kopalni. Jego monotonne i spokojne życie, którego rutynę przerywa górniczy wypadek. Nasz hajer – Mieczysław Bieniek – częściowo traci wzrok i słuch, ma problemy z kręgosłupem. Dopiero ponad dziewięciomiesięczny pobyt w szpitalu stawia go na nogi. Jedynym rozsądnym wyjściem z tej sytuacji staje się … wyprawa na koniec świata! Medycyna tym razem jest bezsilna, a podróże stają się chorobą, z której Bieniek już nigdy się nie wyleczy.
MIECZYSŁAW BIENIEK jest górnikiem, podróżnikiem. Podczas swoich wypraw stara się przede wszystkim dotrzeć do ludzi, poznać ich świat, ich myśli i serca. Jako prawdziwy górnik fedruje nowo poznawaną rzeczywistość, drąży w niej – to zaś bardzo często przynosi nieoczekiwane rezultaty. Na szczęście zawsze ląduje na cztery łapy. Bieniek to facet, dzięki któremu zwykle szare życie przemienia się w ciąg niekończących się przygód.
Z pewnością nasz Autor nie jest mistrzem literackiej polszczyzny. Wyraża się w sposób przaśny i dosadny, tak jak na prawdziwego górnika przystało. Kto by pomyślał. Że taki zwyczajny, swojski ,,chop” wpadnie w wir niesamowitych przygód i stanie się zupełnie kimś innym. Z jednak to dzięki niemu wkraczamy choćby w dziki świat byłych łowców Głów. Poznajemy kontynent azjatycki nie taki, jaki jest on w folderach czy przewodnikach, , ale widziany oczami kogoś, kto wnika w życie codzienne tubylców i choć na moment staje się jednym z nich. Dzięki Autorowi i jego opowieściom odsłania się przed nami jakże inny obraz tego świata. Z pewnością warto do niego zajrzeć…